„Cienie nad rzeką Hudson” Isaaca Bashevisa Singera

Singera zawsze czytało mi się dobrze. Natychmiast nasiąkałem odmalowanym przez niego nastrojem. Zapadałem się po uszy w krajobrazy wsi, pól, lasów, ulic sztetli czy Warszawy, które opisywał w swoich opowiadaniach i powieściach. Gdyby napisany został jakiś podręcznik...

„Niewolnik” Isaac Bashevis Singer

To powieść, którą bardzo subiektywnie klasyfikuję gdzieś w środku twórczości Noblisty. Nie przeczytałem wielu jego utworów, ale to, co odnalazłem w „Niewolniku”, postawiłbym między „Sztukmistrzem z Lublina” a „Cieniami nad rzeką Hudson”. Książka ma trzy wątki....

„Biały kruk” Andrzeja Stasiuka

To pierwsza powieść Andrzeja Stasiuka, którą przeczytałem. Żałuję szalenie, że nie zacząłem znajomości z jego twórczością właśnie od niej. Dlaczego, och! dlaczego podkusiło mnie, żeby rozpoczynać od esejów? Czy to ta wredna „Wyborcza”, czy „Tygodnik Powszechny”, które...

„Dojczland” Andrzej Stasiuk

Pisarz, literat – Andrzej Stasiuk jest mi niewiarygodnie bliski z kilku powodów. Uwielbiam góry. Wprawdzie nigdy nie byłem w Bieszczadach, ale za to wielokrotnie w Tatrach i raz w Karkonoszach (w ubiegłym roku); czy to z okien pociągu sunącego z Krakowa, czy to...

„Fado” Andrzej Stasiuk

Czy „Fado” jest ważne? Zależy, jak patrzeć na zbiór 24 dość krótkich esejów, w których… Właśnie, w których co? Najpierw pomyślałem, że warto posegregować owe eseje, stworzyć zbiory i w ten sposób je opisać. Ale chyba tak nie zrobię. Po kolei recenzować? Zajęłoby to...

„Jadąc do Babadag” Andrzeja Stasiuka

Czternaście esejów na nieco więcej niż trzystu stronach. Trzy piękne fotografie, z czego dwie na okładkach. Tytułowy esej, chyba najdłuższy, ostatni, zostawiony czytelnikowi na deser. Nagroda Nike w 2005 roku. Eseje drukowane we fragmentach w „Gazecie Wyborczej”,...
Przejdź do treści