
Lekcja biblioteczna rozpoczęła się od przedstawienia Biblioteki i oczywiście samej Wypożyczalni, w której zajęcia się odbywały. Pani bibliotekarka pokazywała poszczególne działy, wskazywała jakie książki dla dzieci i młodzieży w jakim wieku są kierowane, gdzie stoją poszczególne gatunki literackie, co oznaczają cyfry arabskie i rzymskie oraz litery na grzbietach książek, tudzież kolory zakładek oddzielających na półkach kolejne szeregi książek i dlaczego są one oznaczone takimi samymi barwami. Te króciutkie opowieści wzbudzały zainteresowanie i potem można było dostrzec, że zostały przez dzieci zapamiętane i wykorzystywane przy szukaniu oraz wybieraniu lektur. Ale nie tylko, ponieważ interakcja z ich strony pojawiała się jeszcze wcześniej, udowadniając, że mali czytelnicy posiadają wiedzę, znają się na książkach, wiedzą, jak poruszać się w otaczającym ich tutaj świecie literatury.
W pewnym stopniu to była niespodzianka… Wprawdzie drugoklasiści już sięgali po wierzchnie odzienie, już wypowiadali prawie że chóralne „do widzenia”, to musieli się zatrzymać i skupić uwagę na kilku słowach pani bibliotekarki. Po drugiej stronie korytarza czeka Czytelnia dla Dzieci i Młodzieży. A tam zawsze przecież fascynująca teatralna scena. Rzecz jasna było tak i tym razem. Wchodzących przywitał teatrzyk kamishibai, który zaprasza nie tylko publiczność, ale i… aktorów. Zanim pani nauczycielka poprosi dwoje dzieci na scenę, pani bibliotekarka przypomni o różnicach pomiędzy wypożyczalnią książek a czytelnią, kilka słów powie o teatrze i za chwilę wręczy mikrofon temu, który zapowie tytuł czytanej baśni i jej autora. Pierwszy lektor właśnie zajął miejsce na scenie…