Państwo Ołdziejewscy, gdy tylko pojawiają się na scenie, nie zostawiają widzów samych sobie. Już w trakcie jej dekorowania rozmawiają z publicznością, opowiadają o samym przedstawieniu, tajnikach teatru, lalkach, roli aktorów. Czynią to w tak sympatyczny sposób, że wzbudzają zainteresowanie i młodej widowni, i jej opiekunów, wprowadzając wszystkich w nastrój spektaklu i teatralnej atmosfery. A ta choć skromnymi środkami osiągnięta, to doprowadzona do perfekcji a przede wszystkim sprawiająca, że po kilku chwilach skupia wzrok widzów tylko i wyłącznie na scenie i powoduje, że jedynie słyszymy głosy animatorów, zaś prawdziwymi aktorami stają się pluszaki, których gra opowiada nam o przyjaźni, tolerancji, współczuciu, pomocy, będących nieodłącznym przecież atrybutem okresu Świąt Bożego Narodzenia, co znamy z dziewiętnastowiecznej literatury Charlesa Dickensa.
Bohaterem dzisiejszej opowieści jest bałwanek, który dzięki własnej otwartości, ciekawości świata i potrzebie przyjaźni zdobywa cechy spotykanych zwierzątek. Każde z nich darowuje mu nie tylko fizyczne atrybuty, ale i emocjonalne, tak że bałwanek staje się jednym z nich mimo wielkich własnych wątpliwości co do różnic dzielących go od przyjaciół. Ci są na tyle tolerancyjni, że przekonują nowego kompana, by nie przejmował się pozornymi odrębnościami, które przecież istnieją pośród wszystkich. Każde ze zwierzątek jest inne. Niedźwiadek, lisek, zajączek, pingwinek i małpka opowiadają o własnych potrzebach oraz możliwościach i tym samym ulepionemu ze śniegu z marchewkowym noskiem i serduszkiem z węgielka przyjacielowi wskazuje jego zalety. Nieprzekonany do końca bałwanek potrzebuje jednak pomocy ze strony nadzwyczajnych bajkowych sił. A któż w grudniu lepiej do tego się nadaje, jeśli nie pomocnik Świętego Mikołaja? Bałwanek musi odbyć podróż na drugi koniec świata, żeby się przekonać o swojej wartości.
Wielce wdzięczne przedstawienie, niezwykle sugestywne przez udział pluszowych zabawek, które towarzyszą najmłodszym widzom w zasadzie przez całe ich kilkuletnie życie. Opowieść o inności, która nie przeszkadza w przyjaźni a wręcz do niej zachęca i wzbogaca różniących się od siebie. Wzruszająco przedstawiony czas Bożego Narodzenia, w którym wielką rolę odgrywa nie tyle Święty Mikołaj, ale jego pomocnicy, którymi mogą zostać wszyscy, każdy z nas przy odrobinie chęci i dobrych uczuć…