Wczorajsze późno popołudniowe spotkanie rozpoczęło się i zamknęło w klamrach długich kolejek do biskupa Pawła Hause, który przycupnąwszy najpierw na sofie, potem zaś w fotelu na scenie składał autografy w wydanej w formie albumowej książce swojego autorstwa „Kościoły ewangelickie Diecezji Mazurskiej”. A czynił to z niezwykłym wdziękiem połączonym z pracowitą wdzięcznością, czego we właściwej części wydarzenia nie raz publiczność wypełniająca zamkową Czytelnię naszej Biblioteki była świadkiem. Zanim obejrzeliśmy wydawnictwo w warunkach i nastroju sali kinowej na opuszczonym nad sceną ekranie, poznaliśmy bardzo nowocześnie zaprojektowaną stronę internetową poświęconą kościołom ewangelickim tutejszej diecezji. Wirtualnemu spacerowi po wybranych obiektach sakralnych, począwszy od kętrzyńskiego kościoła św. Jana, towarzyszył głos autora, księdza Jarosława Sajdoka, który zwracał uwagę na umiejscowienie budynków, jego otoczenie, architekturę, ważne fragmenty wnętrz, wartość historyczną i współczesną.
Pozostając nadal w atmosferze seansu promowaną wczoraj książkę przedstawił biskup Hause, z jednej strony uzupełniając informacje wcześniej wyświetlanego „Wirtualnego Muzeum”, z drugiej omawiając historyczne aspekty wyznania ewangelickiego na Warmii i Mazurach, dzieje kościołów diecezji mazurskiej, w tym ich burzliwe losy w regionie po II wojnie światowej, aż w końcu współczesne wydarzenia dotyczące samych wyznawców na tych terenach oraz to, jak rysuje się przyszłość w czasach postępującej laicyzacji i sekularyzacji. Prelegent również nie omieszkał wskazać wielu szczegółów, na które zainteresowani budynkami sakralnymi, aspektami religijnymi, a wręcz liturgicznymi, czy stricte Kościołem Ewangelicko-Augsburskim, bądź historią bardzo szeroko pojętego regionu Warmii i Mazur, bo sięgającego od Białegostoku po Ostródę oraz Suwałk do Działdowa i Pisza, powinni zwrócić uwagę. Nie obyło się także bez wielkiego dystansu, ogromnej tolerancji i humoru, co będzie cechą charakterystyczną rozmowy, którą z biskupem Hause za chwilę przeprowadzi Dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Kętrzynie pani Małgorzata Margas. W jej trakcie, oprócz bardzo wielu poważnych zagadnień, które zasugerował autor książki, a wśród nich pojawiał się dość często motyw podobieństw a nawet tożsamości oraz różnic między rzymskimi katolikami a ewangelikami, biskup Hause wplatał wiele facecji, także w stosunki do siebie, co nadawało rozmowie ton swobodny, luźny, koleżeński i przyjazny, podtrzymujący przecież nierozerwalne, życzliwe związki w lokalnej społeczności, bez względu na to, jakiego kościoła czy bożnicy próg przekraczają jej członkowie. Nie można było zatem oprzeć się wrażeniu, że taki właśnie był cel wczorajszego spotkania. Bez względu na to, czy biskup Hause mówił o wyznawcach katolikach i ewangelikach, swoich stosunkach z biskupami katolickimi, współpracy z ewangelikami z partnerskiego Kętrzynowi Wesel, odwiedzinach współwyznawców w Irlandii, starał się pieczołowicie chronić i stawiać na pierwszym miejscu zrozumienie, empatię, współczucie. Po wielokrotnych reakcjach ze strony publiczności można sądzić, że taka postawa budziła niezmierne uznanie…