Pewnie, że są połączeni książką. Na razie w zabawie. Jakby unikając zbędnego zainteresowania. Dopiero co przyzwyczaiły się, że codziennie są w przedszkolu nie w domu, a tu wyprawa w miejsce ciche, spokojne, inaczej pachnące. Na ścianach tylko książki, książeczki… Bardzo, bardzo przyjazne kolorowe czytanki, bajki i wiersze dla najmłodszych. Brzechwa, Tuwim, Chotomska, Konopnicka, Porazińska. Mamy nadzieję, że w domu, a może jeszcze tego samego dnia w przedszkolu, dowiedzą się, że te same opowieści czytali ich rodzice, dziadkowie… Dalej okładki, które przypominają znane im animowane filmy. Niezwykle kolorowe, wypełnione wesołą energią komiksy. I w końcu książki, których jeszcze nie rozumieją. Które wzbudzą ich zainteresowanie pewnie wkrótce, bo być może podobne stoją na półkach w domu. Po nie sięgające rodzice. Czy to właśnie w tym celu został powołany do życia projekt „Mała Książka – Wielki Człowiek”? Od pierwszych kroków przedszkolaka do biblioteki po sięgnięcie za ileś tam lat po „dorosłą” książkę?
Grupa „Smerfy” z przedszkola „Malinka” przyszła do naszej Biblioteki w Loży 16 października. Prawie tydzień po ogłoszeniu Olgi Tokarczuk literacką Noblistką za rok 2018. Gdy przypatrujemy się dzieciom wybierając im pierwszą książeczkę, wypożyczając, wypisując Kartę Małego Czytelnika, dając naklejki, przypinki zastanawiamy się, czy kiedykolwiek przeczytają Noblistkę? Czy któreś z nich sięgnie po Szymborską, Miłosza, Reymonta, Sienkiewicza? Teraz bawią się książeczką. Pozwalamy im ją rozkładać, zasłonić nią buzię… Marzymy jednak tutaj w Bibliotece, żeby kiedyś przykryły którąś z książek zmęczone oczy wieczorem, przy nocnej lampce, na kanapie…