Świat można zwiedzać na wiele różnych sposobów. Kiedy nie można fizycznie pojechać w wymarzone miejsce, z pomocą przychodzą ksiązki turystyczne, takie jak „Dzieciaki świata”. Nie jest to jednak zwykły, tendencyjny i sztywny przewodnik po dalekich krajach. Teraz głos mają dzieci! O wszystkim opowiedzą Martina, Lien, Mali, Zuzu i Merbatu, to główni bohaterowie znający odległe zakątki świata, które dla większości z nas wydają się być nieosiągalne. Ich przygody, obserwacje i utrapienia stanowią zapis niesamowitych historii, które prowadzą Czytelnika przez nieznane lądy i krajobrazy.
Nietrudno jest znaleźć przewodnik po obcym kraju z punktu widzenia dorosłego. Okazuje się, że dzieci widzą wszystko zupełnie inaczej! Mali odkrywcy dzielą się z nami swoimi spostrzeżeniami i historiami, które spotykają ich na co dzień. Dla nas jednak stanowią egzotyczną podróż, w takie zakątki świata, gdzie dostęp mają jedynie lokalni mieszkańcy.
Książka pełna jest nietypowych ciekawostek, którymi można zabłysnąć, na przykład podczas lekcji w szkole. Bo właśnie dla dzieci dedykowane są „Dzieciaki świata”. Duża czcionka ułatwia czytanie i pozwala na trenowanie tej umiejętności, co łączy przyjemne z pożytecznym. Oczywiście nie oznacza to, że dorośli nie znajdą tu czegoś dla siebie! W końcu daleki świat zainteresować powinien każdego Czytelnika.
Dodatkowy atut „Dzieciaków świata” stanowią wspaniałe zdjęcia, kolorowe i pełne ekspresji, przenoszące nas w zupełnie inną rzeczywistość. Dzieci opowiadają swoje przygody w sposób prosty, przystępny i interesujący. Dla nich to wszystko wydaje się być pospolite i codzienne. Książka to świetna okazja do spędzenia wspólnego popołudnia przez rodziców i dzieci. Niesamowite przeżycia gwarantowane!