Jeszcze raz bądźmy z Marcinem Marcem, czyli Teatrem Barnaby, i jego lalkami sycylijkami, przypomnijmy sobie opowieść o rycerzu, który szuka konia i o koniu, który szuka rycerza a spotykają ich poważne, czasami niebezpieczne, innym razem śmieszne przygody, bo zanim rycerz i koń na siebie trafią, natykają się na trzech łotrów, krwiożerczego nietoperza, smoka, czarodzieja i księżniczkę zamkniętą w wysokiej wieży. Niech zabrzmią śpiewane przez Marcina Marca rzewne i wesołe średniowieczne ballady. Przenieśmy się na jarmark, gdzieś na podzamcze…
