Co to było za spotkanie! Jakie wydarzenie! Ileż zabawy i niespodzianek! Ledwie minęło kilka chwil a pierwsze piętro Biblioteki zamieniło się w zlot Mikołajów, Mikołajek, Śnieżynek, elfów, krasnoludków i wszystkich innych nienazwanych pomocników Świętego Mikołaja. Owe fantastyczne postaci szybko rozbiegły się po Wypożyczalni i Czytelni dla Dzieci i Młodzieży, a że wszyscy byli odziani w swoje zawodowe i odświętne stroje, to przed oczami przemykały głównie stosowne odcienie czerwieni, śnieżna biel i choinkowa zieleń. Gdyby jednak dokładnie się przyjrzeć, to w bajkowych ludkach dostrzegło się „Misie”, „Biedronki” i „Żuczki”, czyli dziewczynki i chłopców z Oddziału Przedszkolnego przy Szkole Podstawowej nr 3 w Kętrzynie, którzy zostali zaproszeni na dzisiejsze, mające za moment się rozpocząć XVIII Kętrzyńskie Mikołajkowe Czytanie. A ten moment oczekiwania oddaliśmy jako czas na artystyczne przygotowanie klasom I b i 2 a ze Szkoły Podstawowej nr 1 w Kętrzynie, których uczennice i uczniowie zanim przeniosą się na scenę, usiądą wraz z przedszkolakami na miejscach dla publiczności, żeby wysłuchać kilku opowieści o zimie, Mikołaju, Bożym Narodzeniu, choince czytanych przez troje znakomitych lektorów, wielokrotnie już spotykających się dziećmi i młodzieżą w naszej Bibliotece przy różnych okazjach związanych z czytelnictwem, konkursami literackimi i wydarzeniami kulturalnymi. Gdy w ich dłoniach zobaczono książki a na okładkach poznano lubianych przez siebie bohaterów, czyli Misia Tulisia i niebieską lokomotywę Tomka wraz z przyjaciółmi, wesoły harmider ucichł a głowy w czerwonych czapkach z pomponami odwróciły się ku scenie. Cały czas nie było rzecz jasna cicho. Co rusz można było usłyszeć emocjonalne reakcje na przygody literackich postaci, tym bardziej, że czytający bardzo efektownie interpretowali i intonowali tekst poruszając tym wyobraźnię młodych słuchaczy.
Gdy, wprawdzie nieco starsze niż publiczność, ale przecież najmłodsze z najmłodszych, Jedyneczki ustawiały się na scenie, między rzędami krzeseł pojawili się niedawni lektorzy z koszami słodyczy. Jeszcze mnóstwo zdjęć, o wiele więcej uśmiechów oraz bardzo wesołego nastroju a z desek teatralnych Czytelni popłynęła opowieść o Świętym Mikołaju opowiadana rymami, wielokrotnie śpiewana, przetańczona tudzież pokazana w zimowej i bożonarodzeniowej pantomimie z wykorzystaniem drobnych, delikatnych instrumentów i scenicznych drobiazgów. Mogłoby się wydawać, że wzrok publiczności będzie skierowany cały czas w tamtą stronę. Ale gdy młodzi artyści zapowiedzieli i zaczęli przywoływać tudzież zapraszać do nas Świętego Mikołaja, głowy odwróciły się w stronę drzwi do Czytelni. A jakże! Głos najważniejszej dla dzieci postaci był donośny a krok pewny mimo niesionego na plecach worka z prezentami. Wkraczając na scenę przejął mikrofon i muzyczna, słowna, wierszowana oraz śpiewana zabawa zaczęła się od nowa! Tym razem już z ogromnym aplauzem przedszkolaków, którzy teraz bili brawa nieprzerwanie, wyciągali do góry ręce, wstawali z krzeseł, śpiewali razem z artystami. Ową pełnię radości mogły przerwać jedynie wspólne zdjęcia i ponowne pojawienie się koszy ze słodyczami…