Zapewne wszyscy odwiedzający kętrzyński zamek, czy to, żeby zwiedzić muzeum, czy wypożyczyć książkę w bibliotece, doskonale wiedzą, że na parterze zamkowego skrzydła, w którym mieści się Miejska Biblioteka Publiczna, znajduje się Stowarzyszenie Kulturalne „Konik Mazurski”. Dzisiaj dla wielu dorosłych a przede wszystkim zaś dzieci była to bardzo ważna wiedza. Pewne sygnały wydarzenia można było dostrzec już wczesnym rankiem. Mianowicie, panie z „Konika Mazurskiego” ubrane odświętnie w stroje, akcentujące regionalny folklor, krzątały się raźno w pomieszczeniach Stowarzyszenia przygotowując nie tylko zupę mazurską. Niebawem przez dziedziniec zaczęły przechodzić dzieci i młodzież, również ubrane elegancko, co sugerowało, że będą brać udział w jakimś ważnym kulturalnym wydarzeniu. A zmierzały na pierwsze piętro Biblioteki, do Czytelni dla Dzieci i Młodzieży, gdzie czekała już na nie scena. Dzisiaj gościć miała już XIII Konkurs Gwary Regionalnej, czyli „Mazurzenie po Kętrzyńsku”, imprezę jedyną w swoim rodzaju na Mazurach.
Mazurską fetę rozpoczął koncert piosenek regionu w wykonaniu zespołu wokalnego ze Szkoły Podstawowej nr 3 w Kętrzynie. Uczennice, konkurujące strojem z paniami z „Konika Mazurskiego”, przystrojone w wianki i niewątpliwie mazurskie ozdoby, popisały się nie tylko znajomością gwary, ale zaangażowaniem, radością i energią.
Po przedstawieniu konkursowego jury, w którym zasiadły panie bibliotekarki, pani dyrektor kętrzyńskiego Muzeum i zaproszeni goście wysłuchaliśmy krótkiego odczytu, oczywiście w gwarze mazurskiej, dotyczącego obchodzonych w regionie Zielonych Świątek. Do mazurzenia, oprócz występów konkursowych, wróciliśmy jeszcze dwukrotnie. Pierwszy raz, gdy zaprezentowano nam na scenie męski dialog gości z jury, zaś ponownie podczas podsumowania konkursu, gratulacji jego uczestnikom i wyrazów atencji skierowanych ku organizatorom.
Ponad dwadzieścioro uczennic i uczniów ze szkół podstawowych postanowiło dzisiaj zaprezentować swój wkład w zachowanie językowej tradycji mazurskiej. Słuchaliśmy tekstów literackich nauczonych na pamięć i czytanych, wierszy, piosenek, przypowieści, opowieści, legend, bajek i zabawnych historii. Zerkając na zachowanie jury, szczególnie skupienie wszystkich członków komisji, można było, oprócz rzecz jasna własnych dobrych wrażeń, wnosić, że poziom artystyczny jest wart tego, żeby nie opuszczać prezentacji żadnego uczestnika konkursu.
A potem, po obradach członków jury, nagrody w trzech kategoriach, wyróżnienia, dyplomy…
Cieszymy się, dyrektor i pracownicy Miejskiej Biblioteki Publicznej w Kętrzynie, że choć skromnie, ale mogliśmy pomóc w dzisiejszym „Mazurzeniu po Kętrzyńsku”. I gratulujemy!