8 października br. W Miejskiej Bibliotece Publicznej (Loża), odbył się wernisaż wystawy morskich akwarel i rysunków Jerzego Józefa Tyszki „Uskrzydlone marzenia”.
Jerzy Józef Tyszko – artysta – malarz; rzeźbiarz i grafik, zasłużony działacz żeglarski PZŻ, instruktor i wieloletni komandor Morskiego Klubu LOK w Węgorzewie, honorowy Obywatel Miasta Węgorzewo.
Urodził się w Warszawie w roku 1935. W latach 1948-1952 pobierał naukę w kętrzyńskim Państwowym Liceum Mechanicznym Pierwszego Stopnia. Jak sam wspomina: była to dziwna szkoła do półrocza pierwszej klasy była to szkoła zawodowa, od półrocza liceum, a w połowie trzeciej klasy zakomunikowano nam, że chodzimy do technikum, ale czwartej klasy już nam nie zrobiono i myśmy wyszli coś na kształt ni pies ni wydra coś na kształt świdra. Maturę zrobiłem w Gdyni w ogólniaku.
Zapytany od kiedy maluje, skąd ta pasja, odpowiada z przyrodzonym sobie wdziękiem:
Gdybym powiedział, że już w wieku niemowlęcym paskudziłem pieluszki w fantastyczne wzory, byłoby to karygodne chwalipięctwo. Przyznaję jednak, że rysunek towarzyszy mi od początku. W czasach stalinowskiej indoktrynacji, w szkole wyspecjalizowałem się w kreacji oblicza „wodza narodów”. Dzięki temu nie musiałem pisać referatów z życia „Geniusza”, pisali koledzy. Ja im za przysługę wydziwiałem bohaterskie pozy wodza. Raz poniosła mnie fantazja i umieściłem tę posturę na spienionym ogierze z mieczem w ręku. Dyrektor szkoły – zagorzały stalinowiec – nie zaakceptował mojego poświęcenia. Na okrętach podwodnych zaś urodziłem gazetkę „Bombel”, niestety specjaliści Zarządu Politycznego MW zarekwirowali ją, pozbawiając mnie tak wyrazistego dorobku.
Życie Jerzego Tyszki związane jest z morzem. Koledzy mówią, że jest podwodniakiem z krwi i kości. Przez 14 lat pełnił służbę na łodziach podwodnych. Był podoficerem, więc ci, który Go znają i kochają, dworują sobie czasem, że maluje żaglowce, bo nie mógł ich oglądać przez peryskop. Morze ma we krwi, stąd Jego zainteresowanie żeglarstwem. Węgorzewo na wiele lat zyskało pasjonata, który zarażał swą pasją kolejne pokolenia młodych żeglarzy, organizował szereg regat i imprez żeglarskich. Zawsze wierny żeglarskiemu etosowi zyskał szacunek i sympatię jako instruktor, działacz PZŻ. Jerzy Tyszka to także niezwykle uzdolniony artysta. Swoje prace marynistyczne prezentował w Muzeum Kultury Ludowej w Węgorzewie i w kolebce wilków morskich w Szczecinie. Jego ilustracje do książek o tematyce morskiej rozbudzają wyobraźnię. Przyjaciele niezwykle sobie cenią Jego pełne humoru karty świąteczne, na których umieszcza Mikołaja w marynarskich klimatach. Jerzy Tyszko jest ciągle młody duchem, może dlatego jako autor komiksowego podręcznika żeglarskiego dla młodzieży pt.: Szkolne przypadki poczciwej DZ-ty zjednał sobie humorem młodych adeptów sztuki żeglarskiej. Z niekłamaną przyjemnością zapraszamy na spotkanie z marynistycznym dorobkiem Jerzego Józefa Tyszki do galerii Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Wojciecha Kętrzyńskiego w Kętrzynie.
Wszystkich chętnych zapraszamy do obejrzenia wystawy – Miejska Biblioteka Publiczna (Loża) w godzinach 10:00 – 17:00, (13:00-14:00 – przerwa na dezynfekcję pomieszczeń), do końca listopada br.