Nowa powieść autora nominowanego do Nagrody Nike, Angelusa i Europejskiej Nagrody Literackiej!
Akcja najnowszej książki Huberta Klimko-Dobrzanieckiego rozpoczyna się na kresach Rzeczpospolitej, w przedwojennej Małopolsce Wschodniej, a kończy na Dolnym Śląsku niedługo po transformacji ustrojowej.
„Złodzieje bzu”, to historia narodzin zła, utraty wiary w Boga, w ludzkie przebaczenie i miłość. Choć, nie do końca…
„Ja się w tej powieści odnalazłem idealnie, bo to świat z mojej głowy i z moich filmów. (…) Los przemielony, czyli biało-czerwony bimber Huberta Klimko-Dobrzanieckiego, wypędzony na ziemiach odzyskanych z kradzionego bzu spod Lwowa. Chwaliła go sobie ukraińska sąsiadka, towarzysz Stalin i Wąs Wałęsa, a nieudolnie błogosławił sam ksiądz Boczek. Przeciwwskazania: zabrania się spożywać ludziom z poczuciem humoru podstawowym, albo niepełnym podstawowym.”
Wojciech Smarzowski