W piątek 14 września gościliśmy w Kętrzynie Mieczysława Ostrowskiego – autora dwóch książek związanych z Kętrzynem, który przyjechał do nas z Zielonej Góry. Spotkanie autorskie zorganizowane zostało przez Miejską Bibliotekę Publiczną.
Mieczysław Ostrowski urodził się 31 lipca 1948 roku w Kętrzynie. Pierwsze dziesięć lat życia spędził w sąsiednich Wopławkach. W Kętrzynie mieszkał w latach 1958-1973. W 1966 zdał maturę w tutejszym Liceum Ogólnokształcącym. Absolwent filologii rosyjskiej na Uniwersytecie Gdańskim z 1973 roku. Po studiach osiadł na stałe w Zielonej Górze. Był nauczycielem akademickim, menedżerem, wydawcą i redaktorem, Występował w roli krytyka literackiego, tłumacza i publicysty. W 2015 roku wydał książkę „Istnienie jest uśmiechem z nieba. Tam gdzie Wopławki i tam gdzie Kętrzyn”.
Piątkowe spotkanie połączone było z promocją kolejnej książki „Tam gdzie się niebo nisko schyla. Kętrzyńskie ślady tożsamości”
Sam autor pisze o niej tak:
Ta publikacja ma mazurski rodowód. Dotyczy związków z ziemią kętrzyńską. Na niej bowiem, dla mnie, wszystko się zaczęło.
Kętrzyn i nieodległe Wopławki to mój szczęśliwy kraj. Tutaj się urodziłem, dorastałem, chodziłem do szkół, tu zdałem maturę i osiągnąłem pełnoletność. Tutaj poznawałem życie i jego zasady, odkrywałem możliwości i granice, nawiązywałem pierwsze relacje i cieszyłem się gościnnością bliskiej przestrzeni. Tutaj przeżyłem najpiękniejsze chwile.
[…] To w istocie opowieść o małej ojczyźnie – jej niepowtarzalnym, widzialnym i niewidzialnym uroku, jej niewiarygodnej sile sprawczej i nieodgadnionej mocy przyciągania – która w swoim wyrazistym, specyficznym kształcie może istnieć dzięki pamięci i słowu.
Jest takie powiedzenie, że prawdziwe piękno leży niedaleko dobra i prawdy. Mam nieodparte wrażenie, że odnosi się ono również – być może nawet w pierwszej kolejności – do ziemi kętrzyńskiej. Dokładałem starań, aby ta książka – forma literackiej projekcji utrzymana w subiektywnej, impresyjnej tonacji – przynajmniej po części je odzwierciedlała.
Sala biblioteki w Loży wypełniła się nieomal w całości przyjaciółmi Pana Mieczysława połączonych rocznikiem 1966 kiedy to zdawali maturę w kętrzyńskim Liceum Ogólnokształcącym. Ukoronowaniem spotkania był autorski wybór wierszy i prozy Mieczysława Ostrowskiego w wykonaniu autora, Pani Anny Brauer oraz Witolda Gagackiego i w małym fragmencie Burmistrza Miasta Krzysztofa Hećmana.