Dachołazy – nigdy nie rezygnuj z marzeń.
Niezwykła powieść utytułowanej na świecie pisarki Katherine Rundell „Dachołazy” o sile marzeń i miłości.
Sophie jest sierotą, jako niemowlę została znaleziona w kanale La Manche po katastrofie statku Queen Mary w futerale na wiolonczelę. Jej opiekunem staje się Charles, ekscentryczny naukowiec o nowatorskich metodach wychowawczych. Nie wszystkim się one podobają – dlatego prześladuje ich opieka społeczna, chcąca oddać Sophie do sierocińca. Dziewczynka twierdzi, że pamięta swoją mamę, która grała w orkiestrze na statku. Sophie i Charles wyruszają do Paryża, chcąc ją odnaleźć. Jedyną wskazówką jest plakietka z futerału wiolonczeli z nazwą zakładu, który stworzył instrument. Czy przeczucie Sophie jej nie myli? Kim są tytułowe dachołazy i czy pomogą jej w poszukiwaniach?
Porównywana do twórczości Roalda Dahla, książka łączy w subtelny sposób świat fantazji i fikcji, z wyrafinowaną prozą poetycką, która zachwyci czytelników w wieku od 7 do 80 lat. Czytelnicy, którym przypadły do gustu książki z serii Lemony Snicket, pozycje Ellen Potter czy Cornelii Funke, koniecznie muszą sięgnąć po literaturę Katherine Rundell. Phillip Pullman, autor „Złotego kompasu” zachwycił się nią i stwierdził, że to jedyna w swoim rodzaju autorka o niezwykłej wyobraźni. „The Guardian” orzekł, że książka jest nadzwyczajna.
Jedną z pierwszych czytelniczek książki w Polsce była Joanna Olech, która nie kryje zachwytu powieścią: „Katherine Rundell podarowała młodym czytelnikom pyszną książkę – gęstą od przygód, śmieszną i straszną w najlepszych proporcjach. »Dachołazy« to fabuła chłopacka i dziewczyńska zarazem; dla opornych i biegłych w czytaniu pospołu. Już pierwsze zdanie obiecuje wiele. I jest to obietnica spełniona. Raz po raz natykamy się przy lekturze na kapitalne zdania – świeże, zabawne, poruszające… Zawieszamy się nad nimi z uśmiechem – tak gada do nas świetna proza. Rundell winduje literaturę dla młodych na wysoką półkę – niełatwo będzie doskoczyć”.